Ilustracja sekty raelian. |
Wspólne spotkanie wyznawców "wszystkich" wierzeń i religii w Asyżu 1986r. |
Inne definicje próby określenia tego zjawiska czując, że definicje historyczne słowa sekta już nie wystarczają, określają mianem sekty, takie twory, które działają ze społeczną szkodą dla ludzi, izolując ich od życia społecznego i doprowadzając do różnego rodzaju psychomanipulacji.
Wiele organizacji sekciarskich skupia się w kręgu tzw. nowej ery. |
Relacja: guru - pacynka. |
Życie ma swoje ramy odniesienia... |
Świątynia - Amway center. |
Piramida sukcesu John Woodena wzorowana na piramidzie masońskiej i samorealizacji Maslowa. |
Siedziba tzw. kościoła scjentologicznego. |
Guru - Sun Myung Moon, Young Myung. |
Większość sekt w fazie pierwszej,
werbuje ludzi na zasadzie własnego profitu, nie wychodzi z nich działanie u podstaw, którego stoi np.
ewangelizacja dla swobodnego wzrastania innych, ale chęć werbunku w celu
zdominowania jednostki i uczynienia z niej posłusznego i wykonującego wszelkie
rozkazy adepta słuchającego się swojego guru, lidera, kapłana - człowieka.
Sekta nie znosi w swoim łonie osób indywidualnych, ponieważ multikopiuje
kalki osobowościowe, czyniąc z ludzi wyprany z indywidualności i racjonalnego
myślenia podatny na dalsze manipulacje tłum.
Sekta Moona obrządek zbiorowego ślubu wyznawców tzw. kościoła zjednoczeniowego. |
Sekta Rajneesha opierająca się na zasadach Osho. |
Sektą nazywamy grupę mniej lub bardziej się
rozwijającą, skupioną wokół lidera lub związaną z ideologią religijną, bądź
niereligijną, która stwarza pozory legalnego działania, podczas gdy w
doktrynie wewnętrznej ma charakter ukrytych przed światem praw i doktryn, które
stosuje wobec członków sekty.
Najbardziej toksycznymi sektami są sekty przymuszające, które nie wahają się dokonywać rozmaitych manipulacji w zakresie ludzkiej psychiki, łącznie ze zmianą osobowości, odcięciem od świata zewnętrznego, rodziny, czy zastosowaniem nowych praktyk grupowych, dziwnych niekiedy diet, polegających na konsumowaniu jak najmniejszej ilości produktów lub nawet poddawaniu się odmiennym stanom świadomości (ekstaza religijna, mantry, halucynogeny, pseudoterapie psychologiczne NLP itp.).
Wiele sekt bazuje na ezoteryce, okultyzmie, archaicznych technikach ekstazy, jodze, kabale i tantryzmie. |
Najbardziej toksycznymi sektami są sekty przymuszające, które nie wahają się dokonywać rozmaitych manipulacji w zakresie ludzkiej psychiki, łącznie ze zmianą osobowości, odcięciem od świata zewnętrznego, rodziny, czy zastosowaniem nowych praktyk grupowych, dziwnych niekiedy diet, polegających na konsumowaniu jak najmniejszej ilości produktów lub nawet poddawaniu się odmiennym stanom świadomości (ekstaza religijna, mantry, halucynogeny, pseudoterapie psychologiczne NLP itp.).
Programowanie neurolingwistyczne (NLP), obecnie szeroko stosowane przez pseudopscyhologów i szarlatanów - terapeutów tzw. sukcesu. |
Ilustracja z czasopism sekty świadków jehowy Strażnica. |
Członkiem sekty może zostać
praktycznie każdy, kto przypadkowo lub przez sieć rozmaitych zależności otrze
się o potrzeby natury duchowej, czy egzystencjalnej, lub jest po osobistej
traumie, a więc
każdy z nas.
Sekta Osho - Rajneesha. |
Sekta Hare Kriszna. |
Sekta w pierwszej fazie BOMBARDUJE
MIŁOŚCIĄ, wychodzi naprzeciw wszelkim brakom i oczekiwaniom przyszłego adepta. Jeśli ktoś nie ma pracy sekta,
pomoże lub da pracę, jeśli ktoś ma długi sekta wyłoży środki na ich spłacenie,
jeśli ktoś jest chory sekta przekaże wiedzę w zakresie nowych metod leczenia
lub odżywiania, które, to na pewno wpłyną na poprawę zdrowia.
W fazie bombardowania miłością, zadający pytania otrzyma odpowiedz na wszystkie zagadnienia, również na te najbardziej zawiłe, tak jakby miał do czynienia, nie z ludźmi, a wszystko mogącymi i wszystko wiedzącymi superjednostkami (aniołami).
W fazie bombardowania miłością, zadający pytania otrzyma odpowiedz na wszystkie zagadnienia, również na te najbardziej zawiłe, tak jakby miał do czynienia, nie z ludźmi, a wszystko mogącymi i wszystko wiedzącymi superjednostkami (aniołami).
Zarząd sekty kościoła Mormonów. |
Ilustracja sekty raelian. |
Jednocześnie nowicjusz
przechodzący randkę z sektą od samego początku; jest to już zaplanowane przez
rozmaite szkolenia nawet przed fazą pierwszego kontaktu, wstępną fazę
indoktrynacji, czyli podporządkowanie, przyswojenie do nowego mentalnego produktu.
I tak: sekta dba o to, aby nowicjusz przyzwyczaił się do grupy i ideologii
sekciarskiej niczym do narkotyku, to wyjaśnia, dlaczego ludzie tak łatwo
wchodzą do rozmaitych, sekt i organizacji pro-sekciarskich, a już tak trudno z
nich (lub wcale) nie wychodzą!
W pierwszej fazie adept uczy się
terminologii, obserwuje jak zachowują się inni członkowie sekty, uczy się
specyficznego sposobu wypowiadania, a także nowego języka sekty, który jest
bogaty w słownictwo odnoszące się do emocji: brat – siostra, czy strachu:
zbliżający się koniec świata; czas ostateczny, armagedon, czas końca, i
doktryny: duch oświecający, ojcowie założyciele, prorocy światła, mesjasze,
guru i świątobliwości.
Zarząd globalny sekty adwentystów z widoczną symboliką masońską (przysłonięte w całym szeregu postaci jedno oko). |
Plakat sekty Niebo posiłkujący się przekazem z Apokalipsy. |
Po bombardowaniu miłością,
przychodzi drugi etap, szkolenia i wdrażania, w którym występuje nieustannie
badanie psychiki adepta i wyznaczanie mu w formie dyspozycji, stopniowego
procesu niszczenia dotychczasowych odniesień. Ludzie wychowani w kręgu
europejskim naglę przyjmują ideologie dalekowschodnie lub nauki pochodzące np. z
purytańskich czy metodystycznych kręgów, bardzo kulturowo odmiennych już nie
tylko w kwestii wiary, ale i w praktyce codziennego społecznego życia. Adepci
sekty, krok po kroku zaczynają identyfikować społeczeństwo, będące
dotychczasowym punktem odniesienia za: Wielki Babilon, królestwo szatana,
słowem świat, o którym należy najlepiej zapomnieć, odizolować się od niego i
piętnować do końca swojego „świętego” życia.
Zatrważające jest, to, że modele
sekciarskie wchodzą również do legalnie działających kościołów czyniąc z nich
ośrodki manipulacji, zazwyczaj dzieje się tak, gdy kościół umożliwia dojście do
władzy i działania ludziom o zapędach dyktatorskich, niezrównoważonym
emocjonalnie lub psychicznie oraz ludziom nieokrzepłym po doświadczeniach
traumatycznych.
Sekta dawidowa Koresha, opętanie milenarystyczne skończyło się tragedią i zbiorowym samobójstwem. |
David Koresh guru czy fanatyk. |
To co w głowie i na ciele. |
W drugim etapie świat
dotychczasowy w mózgu adepta zostaje zastąpiony poprzez proces alternacji (nowa
grupa odniesienia, nowa tożsamość) nowym modelem zachowań i odniesień, słowem w
tym czasie adept zyskuje nową jedyną świętą prawdę!
Sekta Sai Baba, pokłada nadzieję w nieśmiertelność swojego guru i jego globalne pojawienie się. |
Następnie tworzą się dalsze
zależności, o których ludzie nie do końca wiedzą: nowa zależność
ideologiczna – świadczą o tym zachowania: adept skacze niemal pod niebiosa,
gdyż została mu sprezentowana prawda, która wcześniej była dlań tajemnicą! I druga
zależność społeczna; adept krok po kroku wycofuje się z dotychczasowego
społeczeństwa, ogranicza kontakty rodzinne, przyjacielskie, zawodowe, na rzecz
nowej grupy ludzi, która zastępuje mu niemal wszystko, a nawet samego Boga. Sekta
w tej fazie krok po kroku, aplikuje jak narkotyki siebie samą w umysł adepta,
aby ten został jej więźniem na zawsze i wyzbył się wszystkiego, co ma i posiada
łącznie ze swoim umysłem.
Stan zbiorowej ekstazy religijnej jako motyw składowy oddziaływania sekty. |
W potrzasku... |
Sekta Rotary Club. |
Mnożą się w tym okresie rozmaite szkolenia, kursy, na których nie wypada nie być, konferencje i namowy, ale i też adept jest wcielany do pospolitego werbunku kolejnych ofiar przyszłych członków sekty. Z tych wszystkich obowiązków często musi się rozliczyć, co do godziny lub ilości dokonanych czynów ze skutkiem pozytywnym lub negatywnym (Świadkowie Jehowy). Uczeń jest niemal wyczerpany, nie ma czasu na swoje prywatne życie, a jego i tak małe kontakty ze światem zewnętrznym topnieją niczym bryła lodu dryfująca w cieplejsze rejony globu.
Prawosławna celebra na kolanach na tzw. świętej górze Grabarce. |
Jak u narkomana, tak u człowieka
uzależnionego od nowej grupy, mimo ciężaru nałogu, dochodzi do rozładowania
napięcia podczas sesji grupowych. Czas odpoczynku jest jakby rekompensatą, tego wszystkiego,
co uciążliwe w byciu w sekcie.
Sekta dba o ryt i ceremonie, odbiorcy serwisu
czują się usatysfakcjonowani i nabierają podczas ceremonii energii i
przekonania, że warto dalej zacieśniać więzy z sektą. W tym wypadku mamy
już do czynienia z umysłowym ciągiem narkotycznym. Tak przygotowany i podległy
człowiek jest gotowy na radykalną modyfikację ducha i rozmaite manipulację,
staje się marionetką w rękach innych, jest ludzkim robotem dającym od siebie
bezkrytycznie wszystko, czego zażąda od niego organizacja. - Szereg prac
odbywa się oczywiście najczęściej nieodpłatnie; ze szkoleniami lub materiałami
do podwyższania swoich kwalifikacji, fundusze płyną szerokim strumieniem zawsze
ku górze, czyniąc w sektach z szeregowych wyznawców życiowych bankrutów,
którzy scedowali swoje środki i energię życiową na rzecz organizacji oraz przełożonych
(częste Kościół Scjentologiczny).
Inne wyznaczniki sekty, to np.
ideologią schedy po poprzednikach. Każda sekta szuka konkretnego punktu odniesienia,
znajdującego się w uznanej przeszłości i tak np. świadkowie jehowi jako
organizacja szukają odniesienia w Reformacji, podobnie inne kościoły wywodzące
się ze Stanów Zjednoczonych, szukają wzmocnień w Marcinie Lutrze, Waldensach,
Albigensach itd. Ich rodowody mają jednak troszkę inną proweniencję i
zazwyczaj można się ich doszukać w pozycjach historycznych i korelacji z innymi ideologiami czy kultami.
Co ciekawe funkcja
guru w sekcie posługuje się również schematem zapętlenia historii o własnym
życiorysie. - Guru są albo wyjątkowo świętymi osobami, którym w przeszłości
zdarzyła się niesamowita historią, albo byłym marginesem, czy patologią
doznającą nagle oświecenia dla całego grzesznego świata. Kłamstwo jest
oczywiście bardzo często używane, a historie przywódców, liderów (guru)
zazwyczaj mają się zupełnie inaczej niż słyszy się, to od nich samych w
oficjalnych - subiektywnych przemowach - „kazaniach”.
Z punktu widzenia relacji guru
jest, dla członków niekwestionowanym autorytetem, jest jak ojciec, natomiast
jeśli dochodzi do sytuacji, że guru jest kobietą sytuacja staje się bardziej
wyrafinowana i złożona (hybryda matka – ojciec). Najbardziej złożone sekty
opierają się jednak nie na kierownictwie
jednostkowym, lecz na ciągłej rotacji instytucji guru (katolicyzm - papiestwo),
przez, to uzyskują status podobny normalnym grupom społecznym i są trudne do
zanalizowania i napiętnowania.
Socjologiczne badania na temat sekt,
są niezwykle trudne, ponieważ jedynie osoby, które opuszczają sekty są skore i
to nie zawsze podzielić się dla dobra nauki i społeczeństwa swoimi
doświadczeniami w zakresie tych psychicznych manipulacji. Członkowie sekty
pozostający w sekcie milczą jak groby i mają kategoryczny zakaz komunikowania
się ze światem zewnętrznym, nakaz ten obwarowany jest przez rozmaite ustawy, a
złamanie tego zakazu, wiąże się z całkowitą utratą prestiżu, utratą pozycji w
sekcie, zorganizowanym atakiem psychicznym, no i oczywiście wykluczeniem z
sekty, pozbawieniem środków do życia, a nawet w niektórych sektach groźbą śmierci.
Wykluczeni z sekty są izolowani i uważani za niegodnych: przykładowo nie
można im podawać ręki, kupować od nich produktów, o rozmowie już nie
wspominając.
Masoneria sekta więźniów pogańskiego rytu i symboliki. |
W Judaizmie i w wielu innych religiach i kościołach jest w użyciu okultystyczny heksagram tzw. gwiazda Remfana. |
Masoński grobowiec założyciela i guru świadków jehowy K. Russella, w tle siedziba masonerii. |
E.G.White - 19-wieczna kobieta prorok i guru sekty adwentystów. |
Pseudo-credo katolicyzmu, kult królowej niebios z Fatimy. |
Ceremonia namaszczenia do roli instytucjonalnego i rotacyjnego guru. |
J.W obraz pt.: "Chodźta do mnie wszyscy." |
Sekta niebo w odezwie do potencjalnych odbiorców. |
Sekty są zarazem aspołeczne i
antyspołeczne.
Najczęściej sekty, nauczają i mają taki punkt widzenia, że wszystko, co na
zewnątrz sekty, jest światem w szponach diabła, takie organizacje chowają się z
lęku przed światem za kratami, mają swoich strażników oraz „system podsłuchu”, szpiegowania i
monitoringu.
Mamy też sekty, które przyjmują pozory; oficjalnie są jak
najbardziej ułożonym elementem społeczeństwa: zawsze dobrze ubrani,
nieskazitelni w pracy obowiązkowi i poprawni, jednak, to tylko zewnętrzny
pozór, bo rzeczywistość oznacza brak prawdziwej asymilacji ze społeczeństwem, a
to jest realnym sprawdzianem bycia w normalnych relacjach społecznych.
Istnieją grupy, które nie angażują się w organizacje patriotyczne, sportowe, administracyjne, polityczne, kluby turystyczne itd., członkowie tych organizacji mają zakaz korzystania z kultury: oglądania popularnych filmów, chodzenia do teatru, filharmonii, czytania książek dalekich od tematyki sekciarskiej, chodzenia do restauracji czy dyskoteki. - W każdej niemal sekcie istnieją obwarowania związane ze sposobem odżywiania np. zakaz spożywania alkoholu, kawy, używania cukru, różnicowanie pokarmu na wzór judaistyczny itp. Grupy stosujące się do metodyki żywieniowej oscylują pomiędzy naukowymi stwierdzeniami, a teologią sekty.
Trzeba wyartykułować, że w sektach im
wyżej ktoś znajduje się w strukturze, tym jego życie ma możliwość stosowania
nieoficjalnych ulg od narzuconych często dziwnych praktyk. I tak wszelkie
zasady najczęściej są łamane przez samego guru i jego najbliższe otoczenie,
ludzie tacy zachowują się bardziej nieobyczajnie niż napiętnowane społeczeństwo
żyjące na zewnątrz (rzecz dotyczy także kapłanów katolickich)!
Krzyż i pelikan symbole sekty różokrzyżowców. |
Siedziba wydawnictwa Strażnica w Nowym Jorku, w której większość świadków jehowy pracuje za darmo na rzecz sekty. |
Istnieją grupy, które nie angażują się w organizacje patriotyczne, sportowe, administracyjne, polityczne, kluby turystyczne itd., członkowie tych organizacji mają zakaz korzystania z kultury: oglądania popularnych filmów, chodzenia do teatru, filharmonii, czytania książek dalekich od tematyki sekciarskiej, chodzenia do restauracji czy dyskoteki. - W każdej niemal sekcie istnieją obwarowania związane ze sposobem odżywiania np. zakaz spożywania alkoholu, kawy, używania cukru, różnicowanie pokarmu na wzór judaistyczny itp. Grupy stosujące się do metodyki żywieniowej oscylują pomiędzy naukowymi stwierdzeniami, a teologią sekty.
Anachronizm żywieniowy polega na określaniu spożywania pokarmu niewłaściwie jako grzechu. |
Symbolika masońska. |
Okultystyczna sekta Thule pierwowzór dla Hitlera i Himmlera. |
Thule podwaliny nazistowskiego mitu. |
Oczekiwany mesjasz new age. |
Wszelka debata na temat tego typu doznań jest niemożliwa, niekiedy ludzie poprzez halucynacje, są skłonni zginać nawet za to, co usłyszeli, czy zobaczyli, bliskie jest to archaicznym techniką ekstazy, o których szerzej pisał Mirca Eliade, w takich przypadkach trzeba bardzo uważać, gdyż ludzie w obronie własnych wartości, również tych mocno-iluzorycznych, są gotowi na totalną obronę łącznie z walką na śmierć i życie.
Zjednoczenie świata przez Maitreye w jedną globalną wioskę z jedną światową religią. |
Milenaryzm i katastrofizm – to kolejna cecha występująca w
sektach. W tych modelach mnożą się wizję końca podane przez nowych proroków,
ziemia ma wyznaczane coraz, to nowe daty końca świata, i bywa, że dochodzi
wówczas do zbiorowych samobójstw, dziwnych praktyk budowania domów dla
przybyszów z nieba, wyprzedaży całych majątków lub ucieczki na obrzeża cywilizacji (Amisze).
Jak pisze Jean – Marie Abragall w pozycji „Sekty Manipulacja Psychologiczna” – Współczesne oblicze sekt nieustannie się zmienia. Nie zmienia się tylko jedno: chęć nawracania całej planety – albo dobrowolnie przez prozelityzm, albo bardziej prozaicznie – przez rozwój sieci wpływów przez pseudo-ewangelizacje, zorientowaną na wejście do instytucji kościelnych lub parakościelnych.
Na koniec jeszcze coś o super jednostce, którą jest GURU.
Sekciarscy mesjasze nowej ery, to kolejne w kolejce reinkarnacje tzw. świętych mężów. |
Jak pisze Jean – Marie Abragall w pozycji „Sekty Manipulacja Psychologiczna” – Współczesne oblicze sekt nieustannie się zmienia. Nie zmienia się tylko jedno: chęć nawracania całej planety – albo dobrowolnie przez prozelityzm, albo bardziej prozaicznie – przez rozwój sieci wpływów przez pseudo-ewangelizacje, zorientowaną na wejście do instytucji kościelnych lub parakościelnych.
Kim jest guru... |
Na koniec jeszcze coś o super jednostce, którą jest GURU.
Guru sekty Osho w limuzynie i jego wierni. |
Guru gałęzi dawidowej D.Koresh. |
Guru sekty Rajneesha. |
Franciszek w geście pokojowym. |
J.W. obraz pt.: "Moherowy Dżihad". |
Rycerze Kolumba sekta masońsko-katolicka. |
Ilustracja sekty raelian. |
Struktura hierarchiczna instytucji religijno-ideologicznej jako jeden z motywów odróżnienia sekty. |
Jeśli istnieją wątpliwości czy
jesteśmy w sekcie czy kościele, powinniśmy wtedy nakreślić wskaźnik pomiaru czy
mamy do czynienia z sektą czy też bez obawy można być w większej grupie wraz z
innymi ludźmi. Takim najlepszym wskaźnikiem rozmaitych grup i kościołów jest
ich stosunek do wolności jednostki w obrębie grupy, jeśli w pogardzie będzie
wasza personalna wyjątkowość, swobody obywatelskie i wolność realna, a nie teoretycznie deklarowana, która nawet w świetle Biblii nie jest zabierana ludziom
przez Boga, to nie ma co się łudzić na dobre interakcje międzyludzkie.
Watykan z religią rzymsko-katolicką, w świetle prawd Nowego Testamentu niestety jest także sektą. |
W
potocznym rozumieniu większość jednak uważa się, za normatywną i normalną,
podczas gdy najczęściej funkcjonuje w strukturach zafałszowanych, w tym i
strukturze sekty. I tak globalny katolicyzm, który mieni się większości społeczeństwa chrześcijańską religią,
od której odpadli rozmaici sekciarze i heretycy, w świetle Biblii – Nowego Testamentu,
ma wszelkie cechy sekty: dodaje i odejmuje z Pisma Świętego, wyłącznie na zasadzie własnego ludzkiego autorytetu, tworzy
nowe dogmaty na bazie tradycji i tzw. ksiąg nienatchnionych, ponadto ustanawia hierarchię i
podział na kapłanów i laikat (czyli zinstytucjonalizowane w skali globu: guru i motłoch), następnie obala
istotę chrześcijaństwa, czyli uczy, że do zbawienia człowieka przez Jezusa,
potrzebne są również dodatki typu sakramenty, eucharystia (tzw. mesjasz eucharystyczny) i wytrwanie w samo-polepszaniu się, pielgrzymki, odpusty itd..
Katolicyzm również w zakresie podążania za narracją sekty, buduje autorytet na ustanowionych, nie przez Boga, a przez siebie świętych, kapłanach i papieżu jako fundamencie tzw. ojcu świętym, co oznacza, że w świetle Biblii popada w herezję, gdyż w miejsce Boga tworzy fundamenty na przemijalnym i niedoskonałym człowieku!
W
takim świetle, teza, że coś, co jest duże i globalne, w sensie instytucjonalno-organizacyjnym,
nie może być sektą oczywiście szybko upada! W znaczeniu biblijnym (nowo-testamentowym), sektą nazywamy ruch, który odchodzi od prawdy i
przekazu nauk biblijnych i dodaje rozmaite mieszanki ideologiczno-bałwochwalczo-religijne, a
do takich instytucji, zalicza się również i katolicyzm.
Sakramenty czyli katolickie dodatki do chrześcijaństwa bez których Chrystus rzekomo nie mógłby z łaski zbawić człowieka. |
Katolicyzm również w zakresie podążania za narracją sekty, buduje autorytet na ustanowionych, nie przez Boga, a przez siebie świętych, kapłanach i papieżu jako fundamencie tzw. ojcu świętym, co oznacza, że w świetle Biblii popada w herezję, gdyż w miejsce Boga tworzy fundamenty na przemijalnym i niedoskonałym człowieku!
W miejsce Boga Ojca - kosmiczny - JP2. |
/Jan Wieczorek/